Jakiś czas temu stwierdziłam, że gdy człowiek przestaje być dzieckiem to Święta tracą swój urok. Zamiast oczekiwania na pierwszą gwiazdkę, na Świętego Mikołaja czy pyszny tradycyjny barszcz skupiamy się na porządkach, obowiązkach i zakupowym szaleństwie, bo przecież trzeba przygotować dla wszystkich prezenty. Albo zupełnie w druga stronę – jeszcze niedawno było mi wszystko jedno, czy w moim domu stanie choinka, czy zastąpi ją zwykła świerkowa gałązka. Człowiek pracował do ostatniej chwili, a potem na przygotowania nie zostawało już wiele czasu. Wszystko się jednak zmienia, gdy w domu pojawiają się dzieci!
Moja Zuzia od paru tygodni codziennie czeka na śnieg! Wstaje rano, otwiera oczka i pyta się „czy już jest biało?”. Niespełna trzyletni stworek zażyczył sobie również, żeby święty Mikołaj przyniósł mu w prezencie choinkę! To było kilka tygodni temu, zanim lista życzeń powiększyła się o gitarę, trąbkę i żywego pieska – słodziaka! Nie pozostaje mi więc nic innego, jak oddać się tej dziecięcej radości, odnaleźć ją w sobie i razem z całą rodziną zacząć przygotowania do Świąt!
Aby nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę postanowiłam każdego dnia – począwszy od pierwszego grudnia – przygotować jedną świąteczną rzecz – a to kupić i zapakować prezent dla kogoś z rodziny, a to odnaleźć świąteczny przepis, czy też przyszykować świąteczne dekoracje i przyozdobić nimi dom. Pora jeszcze pomyśleć o porządkach, ale bałagan nie zając i na pewno nigdzie nie ucieknie. Zacznijmy więc od czegoś przyjemnego!
Dekoracje.
Najbardziej klimatycznym elementem dekoracji świątecznych są świece.
Marzy się mi pięknie rozświetlony dom, ogrzany światłem ciepłych płomieni… Oglądaliście może już ten filmik?
No właśnie. Moje dziecko jest odrobinę starsze, bo w lutym skończy 3 latka. O bezpieczeństwie pożarowym co nieco już wie, ale chyba nie na tyle, aby móc mu w pełni zaufać i pozostawić wśród zapalonych świec. Znalazłam dwa rozwiązania tej sytuacji. Pierwsze – nie zapalać ich i przyozdobić dom zgaszonymi lampionami. Drugie – zaufać nowoczesnej technologii i zainwestować w świece LED. Tak, tak! Właśnie odkryłam, że coś takiego istnieje. Świece LED-owe mają dawać przytulne, ciepłe światło, do złudzenia przypominające to naturalne. Są bezpieczne, ekologiczne i nie pozostawiają śladów wosku na meblach. Dają wiele możliwości udekorowania naszego domu.
Znalazłam dla Was kilka ciekawych produktów:
Wszystkie wymienione świece działają na baterie. Do nabycia w aktualnej kampanii Westwing.
Maria Podobińska-Tuleja
Pani Mario. Dziękuję za świąteczne inspiracje. Moja żona wcześniej ma urodziny, a że kocha dekoracje świąteczne i tak dekoruje co roku nasz cały dom, to zawsze staram się specjalnie dla niej wynajdywać rzeczy piękne. Śliczna córcia. Pozdrawiam.
Ta na filmiku? To nie moja. To zaciągnięte z internetu 🙂 Moja córcia niedługo na pewno pojawi się na blogu – zrobię jej zdjęcie, jak będzie ubierać choinkę 🙂
Piękne dekoracje! Ja mam zamiar w tym roku symbolem świąt uczynić gwiazdę betlejemską. Tyle motywów już było, gwiazda jest dla mnie czymś nowym. Będzie dużo żywych roślin plus stroiki, wieńce na drzwiach. Do świątecznej korespondencji użyję kart z naklejonymi suszonymi liśćmi poinsecji, wyglądają pięknie. Polecam wszystkim zrobienie swoich własnych kart zamiast kupna sklepowych!
Świetny pomysł z tymi kartami. Gwiazda betlejemska już stanęła w biurze 🙂 Wczoraj dostałam i jestem przeszczęśliwa 🙂
Dekoracje prześliczne a święta już tuż tuż. szczególnie podoba mi się to udające brzozę 🙂
Bedzie trzeba wybrać się na zakupy i kupić coś fajnego.
Koniecznie. Będę wrzucać tutaj i na fejsbuka zdjęcia moich dekoracji Świątecznych… zamierzam ich zgromadzić całkiem sporo 🙂
Chyba to właśnie świece najlepiej oddają nastrój świąt i pięknie wzbogacają aranżacje wnętrz w tym czasie. Ja zawsze mam ich kilka, na świecznikach, luzem. LEDy przy dzieciach to dobre rozwiązanie. Pozdrawiam. Sylwia z whitegreypastels.blogspot.com
Świece i kwiaty 🙂 Bo w zimie też jest ich pełen wybór. Mój cały parapet zakwitł pięknie i zrobił mi spóźnioną niespodziankę, bo kwiaty zawsze pojawiały się na początku listopada, na moje urodziny 🙂
Super są te z pieńków drewnianych, bardzo mi się podobają.
Mnie również 🙂
A propos świec i kwiatów, mam urządzone wnętrze w jasnych kolorach, nie wiem jednak czy lepiej wyglądac będą piosencje które są jasne czy jednak tradycyjne bordowe. Co do świec. lepiej cienkie w świecznikach czy jednak grubsze, bardziej pękate na podstawkach.
Teraz jest szał na grube świece. Sama wczoraj kupiłam sobie zestaw, a wieczorem na zakupach widziałam promocje na jeszcze większe zestawy i z trudem się powstrzymałam, żeby nie kupić ich więcej 😉
Ja też mam wnętrze w jasnym kolorze i zawitała w nim piękna czerwona gwiazda betlejemska. Wygląda świetnie. Zresztą czerwony kolor tak bardzo pasuje do Świąt… kolor to jednak rzecz gustu – można poeksperymentować 🙂
Świeca led to bardzo ciekawe rozwiązanie, bezpieczne 🙂
Te świecie ledowe w brzozowe pieńki są rewelacyjne! Takie świeczki według mnie idealnie pasują do świąt 🙂 Zawsze u mnie goszczą lecz nie takie ładne tylko proste. Ale zaczęłam się zastanawiać nad kupnem takich właśnie świeczek bo naprawdę bardzo przypadły mi do gustu. Ciekawy artykuł 🙂 Pozdrawiam