Pora na tak zwany szybki wpis przedmajówkowy. Ostatnio coraz rzadziej zaglądam tu do Was na mojego wnętrzarskiego bloga. Szczerze się przyznam, że źle mi z tym. Tyle mam rzeczy do napisania, obok mojego biurka leżą dwa ogromne stosiki materiałów prasowych z Mediolanu. O tym wszystkim chciałabym Wam opowiedzieć, ale cóż czasami się nie da. Czasami okazuje się, że walka z 24 godzinnym systemem dobowym nic nie daje, bo doba ma właśnie tyle godzin i nic się na to nie poradzi! Nie jest łatwo projektować wnętrza i mieć czas jeszcze o tym pisać. Na szczęście materiały i moje wspomnienia nie są aż tak ulotne, więc doczekacie się. Za to…
… nie chcę zapeszać, ale jest nieźle. Po chwili zwątpienia czy zakładanie firmy ma sens pojawili się klienci. Sporo klientów. W zasadzie mogłabym pracować cały czas i dalej miałabym co robić. Każdą chwilę przeznaczam na tworzenie nowych projektów, kontakt z klientami, kontakt z przedstawicielami handlowymi. Oto rezultaty moich ostatnich dni. Piękny (może to nieskromne ale naprawdę się mi on podoba) pokój dla nastolatki:
Wkrótce będzie realizowany. Na ścianie niebieska fototapeta z ulotną akwarelą, drukowana przez firmę PIXERS*. Na suficie lampa House Doctor, którą z powodzeniem mogłam zamówić w firmie BERCAL**.
Drugi projekt to mieszkanie w krakowskim bloku. Obecnie pracuję nad kuchnią. Ma być w stylu prowansalskim. Gdy dołożymy dodatki, poustawiamy efektowne dekoracje – myślę, że będzie super.
Oprócz projektowania cały czas pracuję również z Olą i Piotrem nad warsztatami. Zastanawiamy się jak ulepszyć formułę, jak przyciągnąć większą liczbę chętnych słuchaczy. Widzę ogromny potencjał i sukces, bo osoby, które zakończyły pierwszą edycję wyrażają się w samych superlatywach o naszym wydarzeniu, chętnie je polecają i uważają, że bardzo dużo z warsztatów wyniosły. Bardzo nas to cieszy i chcielibyśmy, żeby druga edycja była równie ciekawa i zakończyła się równie pozytywnie. Na panel drugi o ergonomii i funkcjonalności mamy jeszcze 4 wolne miejsca, natomiast na panel trzeci o oświetleniu i dekoracjach – 6 wolnych miejsc. W moim osobistym mniemaniu nie ma się co wahać. Nawet jeśli trzeba zapłacić te parę złotych. Znajomość z Olą i Piotrem odmieniły mój pogląd na świat projektowania wnętrz. Na pewno nastąpiło w nim wielkie przewartościowanie. Na plus. I dla mnie i dla moich klientów. Warto czerpać z doświadczenia osób, które niejedno już przeszły. Ja sama staję się również coraz bogatsza w różnego rodzaju doświadczenia związane z prowadzeniem firmy, wchodzeniem na rynek, kontaktem z klientem, różnymi zakamarkami biznesu i chętnie się swoją wiedzą dzielę. Wystarczy, że przewertujecie mojego bloga. Na pewno znajdziecie tu wiele podpowiedzi… a jeszcze więcej możecie się dowiedzieć przychodząc na warsztaty. Zapraszamy!
Nie wahajcie się, przybywajcie. A tymczasem życzę Wam słonecznego weekendu majowego. Gaszę komputer przynajmniej do niedzieli. Praca nie zając, a rodzina potrzebuje matki, żony, córki, siostry i ciotki, czyli mnie. Pa!
* – PIXERS oraz ** – BERCAL to partnerzy naszych Warsztatów. Warto mieć takie fajne kontakty i namiary do sympatycznych osób, które pomogą nam szybko i na najwyższym poziomie zrealizować projekt, a jeszcze nasz klient otrzyma ciekawy rabat!
Maria Podobińska-Tuleja
Najbardziej podoba mi się pokój nastolatki, jest taki wesoły, pełen radości i energii 🙂 I nie jest zagracony 😉
Ja już nie walczę z dobą, małymi kroczkami robię tyle ile się da i na ile mi siły pozwalają, cieszę się z małych kroczków. Wspaniale, że maż tyle klientów 🙂
Pozdrowienia!
Masz rację, trzeba się cieszyć z małych kroczków. Ja powoli staram się odpuszczać sobie, gdy brakuje mi sił. Czasem po prostu trzeba sobie dać trochę na wstrzymanie i odpocząć, bo czy warto tak gnać? 🙂
Prześladuje mnie to krzesło. Teraz u Ciebie, kilka godzin wcześniej w McDonald’s… Nosiłam się z zakupem od dłuższego czasu. Możesz polecić firmę produkującą ten model? Widziałam wiele aukcji na allegro, ale boję się, że to podróby.
Pozdrawiam,
Magda
Hej. To krzesło produkowane przez Vitrę. Tu jest link do ich krzeseł: https://www.vitra.com/en-pl/living/product/category/chairs Znajdziesz je u oficjalnych dystrybutorów firmy np. w ATAK Design w Łodzi. Pozdrowienia.
Pokój nastolatki jest super! Jedynie, co mi się trochę gryzie, to podłoga. Ale poza tym – wesoły, kolorowy… same plusy 🙂 Kuchnia wiadomo – potrzebuje dodatków i wykończenia, które nada jej ostatecznego charakteru i indywidualności, ale na chwilę obecną też zapowiada się dobrze 🙂