Idzie jesień i kasztany niesie…
Moje lato – tak samo jak wiosna – było niesłychanie pracowite. Oczywiście oprócz tych wspaniałych chwil, kiedy to udało się mi wyrwać z rodziną na zasłużony wypoczynek i całkowicie zapomnieć o pracy (przynajmniej się starałam). Wkrótce minie pierwszy rok działalności Prostego Wnętrza i będę mogła powiedzieć – udało się, nie jestem już start-upem, nie upadłam w pierwszym roku działalności. Nie, nie zapeszam. Opłaty na ZUS i na podatki zostały już zabezpieczone. Nic złego nie może się już wydarzyć.
Nadchodząca jesień zapowiada się bardzo intensywnie. Przede wszystkim muszę dokończyć urządzanie mojego biura. W tym tygodniu ma pojawić się stolarz, który zamontuje półki. W końcu będę miała miejsce na przechowywanie moich czasopism. Ich ilość rośnie w zaskakującym tempie. Oprócz prenumeraty wnętrzarskich tytułów praktycznie z każdego wydarzenia przywożę po kilka numerów przeróżnych magazynów o designie. Trochę się tego już uzbierało. Muszę zastanowić się również nad lampą. Ta, którą wybrałam jest ładna i miedziana, czyli taka o jakiej marzyłam, jednak jest trochę za mała i lekko niedomalowana od środka. Niezbyt to ciekawie wygląda, gdy się ją zaświeci. Takie są właśnie pułapki kupowania przez Internet – zdarza się to nawet tym, którzy zajmują się zakupami do wnętrz na co dzień 🙁
Na początku tygodnia będę miała swoją pierwszą prezentację na śniadaniu biznesowym BNI, podczas której przedstawię Proste Wnętrze w 10 minutowym wystąpieniu. Opowiem o tym, czym się zajmuję i po co w ogóle potrzebny jest projektant wnętrz. Nie wiem, czy wystąpienia publiczne to mój konik. W końcu urodziłam się jako bardzo nieśmiała dziewczyna! A dziś – nikt w to nie uwierzy. Jednak praktyka czyni mistrza. Nie, żebym jakoś specjalnie to lubiła, ale nie jest już tak źle jak kiedyś. Mam nadzieję, że strach mnie nie pożre i że uda się mi przygotować kilka slajdów (tą sprawę może pokrzyżować katar Zuzy, który złośliwie postanowił przyjść do nas w weekend i zrujnować takie piękne słoneczne dni!). Z okazji takich prezentacji oraz z powodu nadchodzących eventów wykonałam sobie moją pierwszą biznesową sesję zdjęciową. W końcu moja fotka promująca stronę internetową i bloga ma już 6 lat, a ja wyglądam teraz zupełnie inaczej. O tak:
To ja, zdjecie: Human and Art Fotografia Kreatywna Monika Wypych
Albo tak:
Ja, Zdjęcie: Human and Art Fotografia Kreatywna Monika Wypych
W tym tygodniu w Krakowie będzie miało miejsce otwarcie Galerii Kare. Nareszcie nieskończona moc designerskich dodatków i mebli znajdzie się w jednym miejscu. Impreza Inauguracyjna dla architektów i innych VIPów będzie miała miejsce 17 września. 18 września natomiast będzie oficjalne otwarcie. Strona wydarzenia jest tutaj: https://www.facebook.com/events/393349740857591/ Możecie dołączyć! Jeśli nie znacie marki KARE to na pewno warto się z nią zapoznać.
W tygodniu kolejnym konferencja Virtusa w Krakowie. Poprzednią ominęłam, gdyż miałam bardzo gorący okres projektowy. Teraz postaram się przybyć. Z większością z prelegentów się już spotkałam podczas poprzednich edycji, mam nadzieję jednak, że uda się mi odnaleźć jakieś nowości, które będę mogła wykorzystać w swoich projektach. I spotkam się ze znajomymi! 😉
Wrzesień zaplanowany. Kolejny miesiąc to czas podróży. Przede wszystkim bardzo ważny event już na stałe wpisany do mojego kalendarza – kontury. Wrocławskie Targi Sztuki Użytkowej.
Mój blog miał okazję już 2 razy być patronem medialnym tego wydarzenia. Zachęcam Was gorąco – gdziekolwiek nie mieszkacie – przyjedźcie do Wrocławia w pierwszy weekend października. Browar Mieszczański to klimat jak nigdzie indziej, oryginalni wystawcy, ciekawe rozmowy i przepiękne wzornictwo. Polskie wzornictwo, którego jestem wielkim miłośnikiem i ambasadorem.
W tym roku mam również zaszczyt być ambasadorem Łódź Design Festival.
Kiedyś nawet się mi nie śniło, że tam będę a teraz! To już druga edycja, w której będę brać udział i to w zupełnie innej roli. Koniecznie zaglądnijcie na stronę wydarzenia, która poprowadzi Was przez ogrom wystaw, warsztatów i wszelkich wydarzeń towarzyszących, które będą mieć miejsce w październiku w Łodzi. W czasie ŁDF będzie miał również miejsce ogólnopolski zjazd blogerów wnętrzarskich Meetblogin. W tym spotkaniu również będę brała udział – myślę, że będzie ciekawie. Wydarzenie wspiera wiele znanych i znakomitych marek, a program wykładów wygląda bardzo bogato.
I w końcu, lecz nie na samym końcu, Zaprojektowani. Wydarzenie organizowane przez moją ukochaną Szkołę Wnętrz i Przestrzeni przy wsparciu między innymi takich marek jak KOŁO, a więc firma bliska mi sercu i filozofii. Podczas tego wydarzenia będę prowadzić wraz z Olą Barczak warsztaty dla młodych projektantów (trzymajcie kciuki), a także wystawię swoją ofertę na stoisku 8 listopada w Starej Zajezdni w Krakowie. Zapraszam Was serdecznie do odwiedzenia mnie i osobistej rozmowy. Będzie mi bardzo miło 🙂 Po cichu mam również nadzieję, że uda się mi choć w części zaglądnąć na stoiska pozostałych wystawców. Strona wydarzenia zapowiada same znakomitości, a to jeszcze nie wszyscy, którzy się tam pojawią!
Zaprojektowani odbywają się w dniu moich kolejnych urodzin. Nie wiem, czy to na moją cześć, czy na złość mi, żebym nie mogła sobie spokojnie poimprezować? Hmmm?
A Wy jakie macie plany na nadchodzącą jesień? Z kim się widzę i gdzie?
Maria Podobińska-Tuleja
