Uff, kolejny pracowity tydzień za nami… Działo się, działo! Dopiero niedawno wróciłam z pierwszych naszych Warsztatów, które dziś miały premierę…. o nich napiszę wkrótce, bo jutro o 9 część dalsza praktycznego majsterkowania… będzie malowanie i układanie design boardów. Jutro również krakowskie spotkanie blogerów o nazwie BlogINtalk organizowane przez Blogi Wnętrzarskie. Trudno być oczywiście w dwóch miejscach na raz, ale wiecie, że Maria niejedno potrafi – tak więc jutro i warsztaty i nasze blogerskie rozmowy.
Ale wróćmy do tego, o czym miałam pisać. Nie wszystko opowiedziałam Wam jeszcze o konturach. Organizatorzy zadbali o odwiedzających targi i oprócz pięknej sztuki użytkowej mogli oni skonsultować pomysły na własne wnętrze wraz z dziewczynami z Wrocławskiego biura projektowego Za murami za dachami.
Bardzo, ale to bardzo przypadły mi do gustu urocze kurki i zajączki autorstwa „po zachodzie”:
Ciekawe propozycje przedstawiły również zaproszone na Targi wydawnictwa, które w ofercie miały literaturę dla dzieci, ale nie tylko. Pięknie ilustrowane książki tematyki wszelakiej… ja uległam oczywiście jednej z nich – choć miałam ochotę na więcej – i teraz codziennie mogę studiować obrazkową wersję historii designu:
Ponownie mogliśmy obejrzeć doskonale odrestaurowane designerskie krzesła i fotele, które do życia przywraca Retrofrajda. Zachwyciły mnie te 2 maluchy:
…oraz sygnowany fotel Sedus:
Waszej uwadze chciałam również polecić prace gdańskiej artystki Agnieszki – Nagu. Już sam fakt, że Agnieszka przywiozła wszystkie swoje obrazy pociągiem zasługuje na wielki podziw:
Miło było mi spotkać podczas targów Magdę z Simple about home oraz Ewę z Utforma. Na ich blogach znajdziecie również obszerne relacje z konturów. Ponieważ nie ma takiego sposobu, abym zamieściła tu u siebie wszystkie zdjęcia, które zrobiłam w ten weekend we Wrocławiu, zapraszam Was bardzo serdecznie na ich blogi. Mam również nadzieję, że Wasze wrażenia z konturów. są równie pozytywne, co nasze. Podzielcie się nimi zostawiając komentarz pod wpisem.
Design istnieje i „wkracza na salony”, ale to nie oznacza, że jest on tylko dla najbogatszych i dla tych co tymi salonami dysponują. Sztuką użytkową może być każdy przedmiot – czy to obraz, czy książka, lampa, a nawet jak się okazuje piękne kompozycje kwiatowe. I one są dla nas po to, byśmy mogli odnajdywać w nich piękno i cieszyć się nimi każdego dnia.
Maria Podobińska-Tuleja
Kurki!!! 🙂 Dziękuję i pozdrawiam!
Dziękuję za relację! 🙂
Bardzo dobra relacja.
Zapraszam na moją stronę internetową, na której dostępna jest duża oferta ogrodzeń
Bardzo dziękujemy za relację i pozdrawiamy