25 listopada. Dzień niezwykły dla wszystkich maluchów. Dziś bowiem przypada Światowy Dzień Pluszowego Misia. Dla mnie to również ważny moment, gdyż w końcu udało się mi zasiąść do pisania bloga po prawie tygodniowej przerwie. Mam nadzieję, że wybaczycie mi tą nieobecność. Wiele się działo przez te ostatnie dni, o czym spieszę Wam teraz donieść. Będę więc teraz pisać, pisać i jeszcze raz pisać, aż nie zastanie mnie rano lub wcześniej nie usnę.
Pierwszy wpis będzie o misiakach Poduszakach, gdyż chciałabym zdążyć go zamieścić w dniu ich święta. Podczas Krakowskich Targów Dobrego Wnętrza, w których miałam okazję zadebiutować jako wystawca, moje stoisko zostało opanowane przez Poduszaki, które niezmiernie się podobały nie tylko dzieciom. Z początku miałam do nich lekko sceptyczny stosunek i nie byłam do nich przekonana, gdy zobaczyłam ich zdjęcie po raz pierwszy. Zaufałam jednak mojemu koledze Dominikowi, który współpracuje z kreatorkami misiów, gdy powiedział mi, że jego córeczka ma swojego Misia Tulisia i jest w nim zakochana. Moja relacja zmieniła się z pluszakami w momencie, gdy… zostały one zagubione przez firmę kurierską (tu w tym miejscu nie pozdrawiam firmy kurierskiej). Przez połowę konferencji Design R.I.P w momencie, gdy odbywał się najciekawszy wykład, walczyłam dzielnie, by zlokalizować paczkę, która nieopatrznie została wysłana do Warszawy, a nie do Krakowa i szanse na jej dotarcie na czas na Targi malały z sekundy na sekundę. Na szczęście po wielogodzinnych przepychankach z firmą niepozdrawianą wielka paczka maskotek znalazła się w moim domu. Najbardziej do serca przypadł mi Pająk krzyżak, który został od razu schowany i zarezerwowany tylko dla mnie. Mojej przyjaciółce Ani spodobały się nietoperze i właśnie pająki, które jak stwierdziła, „są tak brzydkie, że aż piękne”. Nawiasem mówiąc, obydwie pająków się boimy.
Skąd wziął się pomysł na poduszaki? O tym opowie Wam Monika Skorykow, autorka pomysłu:
„Kiedy tylko zamkniesz oczy i pod ciepłą kołdrę wskoczysz, Ktoś się budzi… Kto to taki? Czarodziejskie Poduszaki!
Pewnego dnia właśnie w taki sposób pojawił się w mojej wyobraźni pierwszy Poduszak – Nietoperzyk Jerzyk i opowiedział mi na ucho swoją historię, więc opisałam ją w bajce, a Marta Jasińska narysowała do niej piękne ilustracje. Niedługo potem swojej bajki doczekała się Miś Tuliś, który pomachał do mnie łapką z obrazka Marty. I tak, pojawiały się kolejne zaczarowane zwierzątka Owieczka Bułeczka, Kotek Plotek, Kolorowa Sowa, Gę-gąska i Zajączek Pączek oraz Reniferek Berek. Ania Kulczycka z Miku-miku.pl uszyła kolorowe maskotki poduszki, a Karol Ignaszak sprawił, że w wersji interaktywnej postacie z bajek zaczęły się poruszać, co można zobaczyć na www.poduszaki.com.pl. Aktorzy z Teatru Improwizacji Afront użyczyli postaciom swoich głosów, a muzykę skomponował Edmund Sobczak z Edolutionary.com. We współpracy z Minka.pl stworzyliśmy pierwszą Bajkę do kolorowania na ścianę, a później naklejki do dekorowania pokoju. Niedługo powstaną gry i poduszakowy plac zabaw, który na tablecie lub smartfonie, będzie można zabrać ze sobą w podróż. Ciekawe czym nas jeszcze zaskoczą czarodziejskie i wesołe Poduszaki?”
Ja z Zuzią obkleiłyśmy dziś cały jej pokój naklejkami z Reniferkiem Berkiem. Zdjęć nie będzie, bo Mała śpi już smacznie po półtorej godzinnej walce z usypianiem. Nie zepsuję tego efektu nawet dla dobrej fotki 😉
Gdy polubicie Poduszakową stronę na fejsbuku, czeka na Was niespodzianka. Otrzymacie dostęp do poduszakowych bajek, na przykład takich:
Poduszakowa galeria:
Zapraszam Was do zabawy z Poduszakami. A na dobranoc (to już pewnie na jutro bo wszystkie dzieci śpią) bajka o naszym świątecznym bohaterze – reniferku:
Maria Podobińska-Tuleja
#swiateczneprezenty #kolorowankascienna #maskotki #poduszaki #stoiskoautorskapracowniaprojektowakrakow
Ojej jakie to wszystko urocze, słodkie i przyjemne 😉 Bardzo świetny pomysł. Myślę, że kolekcje takich poduszaków nie jedno dziecko chciałoby mieć w swoim pokoju. Dorośli z resztą też przyjmą taką ozdobę do swoich wnętrz;D
Ja mam swojego pająka 😉