Dobry wieczór po krótkiej przerwie. Znowu muszę się usprawiedliwić, że coraz rzadziej bywam na blogu – oczywiście jest to sytuacja absolutnie chwilowa i już po wakacjach przestanie być standardem. Obiecuję! Proste Wnętrze cały czas żyje, rozwija się, a ja zastanawiam się, co jeszcze mogłabym zrobić, żeby moja firma fajnie działała. Nawet nie wiecie ile czasu to zajmuje! Chyba, ze sami prowadzicie działalność w tym naszym pięknym kraju. Zresztą coraz częściej design definiowany jest przez wielkich tego świata jako kreatywny biznes. Działam cały czas kreatywnie i uczę się być profesjonalną biznes woman. Jedną z rzeczy, nad którą się zastanawiam, jest rozwiązanie mojej sytuacji biurowej. Kto już trochę o mnie czytał to wie, że pracuję w sypialni… hmm, chociaż nie wiem, czy można to nazwać jeszcze sypialnią – to raczej biurko wciśnięte do biura pełnego katalogów, wzorników, przyrządów pomiarowych, sprzętu komputerowego i tony zszywaczy oraz innych tego typu gadżetów. Nie raz pisałam już o moim wymarzonym biurze. Nawet wraz z moimi koleżankami projektantkami śniłam o tym, że zakładany wspólne biuro w jakiejś ciekawej lokalizacji w Krakowie! Na przykład przy… Nadwiślańskiej!
Na tyłach Cricoteki znajduje się nowy budynek z wieloma lokalami usługowymi. To właśnie tam wyśniłyśmy sobie idealne miejsce na prowadzenie naszego kobiecego biura. Co stoi na przeszkodzie? Na razie czynsz… ale co tam, kiedyś przeskoczymy te magiczne cyferki i wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Na razie jednak i tak chciałam Was zachęcić do odwiedzania Nadwiślańskiej. I to jak najczęściej! Ulica zmienia się i żyje! Oprócz istniejącego już od dłuższego czasu sklepu 50m2 z przepięknymi lampami oferowanymi przez sklep pana Tomasza Pagacza, znajdziecie tam na przykład Rzeczy Same. Dobra przyznam się, zaglądałam tylko przez szybę i jeszcze tego miejsca nie odwiedziłam. Dziś chciałam Was namówić do wizyty w nowo otwartym salonie firmowym Magra.
Magra istnieje już na krakowskim rynku od około 20 lat. To znana marka oferująca swoim klientom meble oraz dodatki z najwyższej półki. Właściciele dbają o to, aby przywozić do Polski najnowsze trendy z międzynarodowych targów designu, na przykład z Mediolanu.
W zeszły piątek Magra organizowała dzień otwartych drzwi dla architektów i projektantów wnętrz. Miałam przyjemność uczestniczyć w tym wydarzeniu i śmiało mogę Wam polecić wizytę w „nowej Magrze”. Mnie i moim koleżankom wyjątkowo przypadł do gustu „kokon” – niesłychanie wygodny mebel ogrodowy, o którego stoczyłyśmy prawdziwą walkę. Zobaczcie sami, jak pięknie jest w nowym lokalu Magry. Jeśli nie udało się Wam wyjechać na targi w Mediolanie, to właśnie przy Nadwiślańskiej znajdziecie namiastkę tego wszystkiego, co można zobaczyć w słonecznej Italii.
Maria Podobińska-Tuleja
Dopisuję do mojej Mapy Designu 🙂 przyznaję ze wstydem, że nie byłam 🙁
Spokojnie, sklep dopiero co został otwarty. Jeszcze będzie nie jedna okazja 🙂
identyczny kokon ma w swojej ofercie teraz DUKA – tez sie zakochalam, tylko cena skutecznie mnie odstraszyla 🙁
Ech no cóż, może kiedyś się dorobimy. Na razie można posiedzieć przy Nadwiślańskiej 😉
Super, że powstało kolejne miejsce w którym można dostać niestandardowe i dobrej jakości rzeczy. Podobnie jest z prowadzeniem bloga. Nie liczy się przecież ilość, tylko jakość i tu jest ona zachowana. Pozdrawiam!
Dziękuję bardzo za odwiedziny i za tak miły komentarz. Aż się mi wielki uśmiech na twarzy pojawił 😀
Witaj 😉
Ostatni raz w Krakowie byłam w kwietniu, ale jakoś nie dane mi było przejść się koło Nadwiślańskiej. Obiecuję nadrobić następnym razem, może w wakacje i faktycznie zobaczyć co tam się pozmieniało. Fajnie, że na lepsze.
pozdrowienia.
Oj zmieniło się bardzo wiele. Ja sama co tam jestem to za każdym razem nie mogę się nadziwić!
:)))) Dzięki za tą wizytówkę bo nie chciało mi się do nich iść, a potrzebowałam o coś spytać. Telefon znalazłam tylko tu bo na stronie nie mają:P:)))) Dzięki Pozdrawiam
Do usług! 🙂