Rynek wnętrzarski w Polsce rozwija się bardzo szybko. To samo tyczy się pewnego szczególnego obszaru, jakim jest rynek łazienek. 26 marca 2015 roku w Warszawie odbyło się forum Branży Łazienkowej, podczas którego ogłoszono laureatów konkursu „Łazienka – Wybór Roku”. W gronie nagrodzonych aż trzy razy znalazła się firma Sanitec KOŁO, a więc znana polska marka, której Proste Wnętrze ma zaszczyt być ambasadorem.
KOŁO zostało nagrodzone w kategoriach: Meble łazienkowe za Meble Twins, Akcesoria Łazienkowe za przycisk do stelaża Cameleon, a także otrzymało nagrodę główną w kategorii Kabiny Prysznicowe za kabinę Ultra. I dziś właśnie o tej kabinie chciałam Wam opowiedzieć.
Samo słowo ultra kojarzy się nam z czymś bezkompromisowym. I tak właśnie jest w przypadku kabiny o tej właśnie nazwie. Ultra to bowiem bezkompromisowa czystość i bezpieczeństwo w naszej łazience.
Specjalna konstrukcja kabiny, której elementy zostały ograniczone do minimum, ma zapobiegać gromadzeniu się wilgoci, kurzu, czy zabrudzeń. Szkło kabiny zostało pokryte powłoką REFLEX, dzięki czemu ograniczona zostało powstawanie zacieków i osadów. Zastosowano tu również innowacyjny system Push2Clean, który umożliwia dotarcie do każdego zakamarka kabiny w celu dokładnego jego posprzątania. O co chodzi? Wystarczy, że spojrzycie na zdjęcia, jakie to proste. Do Świąt pozostał niecały tydzień – temat sprzątania może więc wydawać się nieco drażliwy, ale mając taką kabinę to już nie będzie problem!
A na czym polega ultra bezpieczeństwo kabiny? Zastosowano w niej specjalne szkło ScreenGuard. Tego typu technologie znane są nam już z szyb samochodowych. Szyba kabiny Ultra po uderzeniu nawet ciężkim przedmiotem zachowa swój kształt i nie rozpadnie się na miliony drobnych kawałeczków, których nigdy nie wysprzątamy (patrz punkt jeden). Szkło może pęknąć, ale nigdy się nie skruszy. Oczywiście nie testujcie tego w domu. Szkoda fajnego produktu!
Kabina KOŁO ULTRA dostępna jest w wersji kwadratowej i półokrągłej.
To co? Zabieramy się za porządki?
Maria Podobińska-Tuleja
Produkt ciekawy ale ja chyba mam już lekkie uprzedzenie – że jednak będzie co sprzątać prędzej czy później…:)
Miło być Cię (znów) spotkać – do następnego, uściski:)
Bo prawda jest taka, że zawsze trzeba sprzątać, tylko jedne sprzęty czyści się łatwiej, a drugie trudniej! Ciebie też było miło widzieć! Mam do Ciebie interes zresztą 😉
Człowiek już nie nadąża za wszystkimi nowościami i rozwiązaniami zwykłych rzeczy w domu. Ciągle trzeba się dokształcać, nawet w aranżacjach mieszkań 😉
Dlatego jesteśmy my, blogerzy, którzy starają się nadążyć 😉 ale racja, to nie jest takie proste. Można by się cały czas dokształcać i uczyć a i tak się coś przeoczy. Trzeba mieć dobrych doradców 🙂
Cieszę się, że w końcu ktoś wpadł na takie rozwiązanie, bo grzyb i pleśń i w normalnej kabinie znajdują się w każdym zakamarku a usunąć ten brud jest strasznie ciężko.
Ciekawy wpis. 😉 Ja uważam, że dobra jest polska firma produkująca kabiny – Radaway.
Pięknie się to prezentuje. Jestem właśnie na etapie doboru nowego wyposażenia łazienki, więc uwzględnie ten pomysł w projekcie. 😉
Sorry że się wtrącam ale w tych kabinach te innowacyjne wózki magnetyczne rdzewieją po dwóch latach i trzeba je wymienić koszt kompletu to 400 zł pozdrawiam
Dzięki! Dobrze wiedzieć!
Warto właśnie zastanowić się nad wyborem idealnej kabiny prysznicowej, która będzie zapobiegać gromadzeniu się wilgoci. Jest to ważny aspekt, ponieważ w łazience często pojawiają się wykwity grzybów i pleśni.