Warsaw Home oraz Blog Tour 2018

Witajcie. Jak zapowiadałam, ostatnie dni były dość intensywne – a to za sprawą trzeciej edycji Warsaw Home, która miała miejsce w dniach 4-7 października 2018 roku w podwarszawskim centrum ekspozycyjnym w Nadarzynie. Po raz trzeci przybyłam do Warszawy na ten event i również tym razem nie rozczarowałam się. Targi rozrastają się w zawrotnym tempie. Podczas gdy pierwsza edycja wydarzenia to tylko jedna hala wystawiennicza, rok temu miałam już do przejścia dwie hale, a w tym roku… aż pięć! I muszę przyznać, że poziom wydarzenia jest naprawę wysoki. Wiele stoisk zostało zaaranżowanych wręcz jak w Mediolanie na iSaloni… ale po kolei.

Mój pierwszy dzień targowy, czyli czwartek zorganizowany był pod hasłem #BlogTour2018. Wraz z grupą blogerek wnętrzarskich pod przewodnictwem Uli Michalak z Interiors Design Blog miałyśmy przyjemność odwiedzić stoiska marek partnerskich, na których poznałyśmy szerzej ofertę produktową oraz nowości, które firmy zaprezentowały na Targach. 8 marek przygotowało specjalnie dla nas prezentacje dotyczące produktów, które posiadają w swojej ofercie.

 

  1. Balma/Noti. Noti to firma oferująca prawdziwy polski design z najwyższej półki. To prostota i doskonałe jakościowo rozwiązania, zaprojektowane przez najlepszych polskich projektantów. Balma to znana marka oferująca doskonałe rozwiązania biurowe.30211501497_31b6849e87_o
  2. Rosenthal Meets Versace. Stoisko znanej w świecie ceramiki marki w najznakomitszej jakości. Rosenthal zaprezentował na Warsaw Home ceramikę, którą zaprojektował dla niej sam Gianni Versace. Dowiedziałyśmy się wiele na temat historii marki, tego jak doszło do zawarcia współpracy pomiędzy dwoma potentatami w branży ceramicznej i modowej, jak ceramika czerpie swoje inspiracje z mody. To niesamowite, że te same motywy możemy odnaleźć w seriach ozdabiających przepiękne suknie projektu Versace jak i elementy ceramiczne wyprodukowane przez Rosenthal’a. Na stoisku furorę robiła również wyeksponowana suknia zaprojektowana przez Versace dla Jennifer Lopez.
  3. Homebook. Portal homebook na pewno znany jest każdemu miłośnikowi zdjęć. Odnaleźć możecie tam wiele inspiracji, artykułów dotyczących projektowania wnętrz, jak i bazę projektantów z całej Polski. Każdy z Was nie raz tam na pewno zaglądał. Homebook to również wydawany co roku przepiękny album z wyselekcjonowanymi najpiękniejszymi wnętrzami, które wyszły spod ręki polskich projektantów. Na Warsaw Home odbyła się premiera piątej już edycji albumu – Homebook Design. Ku mojej wielkiej radości, każda z uczestniczek BlogTour otrzymała album w prezencie.
  4. Fargotex i Almi Decor. Na tym stoisku czekała nas niespodzianka w postaci spotkania ze znanymi osobistościami świata designu. Miałyśmy okazję wysłuchać prezentacji dotyczącej najnowszej kolekcji dywanów, do stworzenia której grupa Fargotex zaprosiła Macieja Zienia. I tak, jeśli wydawało się Wam, że wzory marmurów i kamieni powoli wychodzą już z mody (taką ostatnio słyszałam plotkę w jednym ze sklepów z wyposażeniem wnętrz), to jesteście w błędzie. Wszystko co trendy inspirowane dalej jest naturą, między innymi rysunkiem naturalnych kamieni. Nowa kolekcja robi niesamowite wrażenie i oczywiście jak to materiału z Fargotexu jest idealna do utrzymania w czystości. Almi Decor zaprosił na swoje stoisko Dorotę Koziarę, twórczynię stoiska marki, która opowiedziała nam co nieco o marce – o pięknych meblach i dodatkach, która firma ma w swojej ofercie. Stoisko Almi Decor robiło niemałe wrażenie eksponując przepiękne aranżacje w tonie najlepszych wystaw z włoskiego Mediolanu.
  5. Barlinek. Znana polska marka przygotowała dla nas niespodziankę w postaci możliwości zadecydowania, które dekory desek barlineckich będą królowały na salonach i nie tylko w następnym sezonie.
  6. Muraspec, marka oferująca tapety obiektowe i nie tylko – zaprezentowała wiele nowych motywów, również zaczerpniętych z natury – i tak mogłyśmy podziwiać przepiękne tapety ubrane z liście oraz kolorowe ptaki, tapety nadrukowane na złotych czy srebrnych osnowach.
  7. Tubądzin – kolejne stoisko na którym miałyśmy okazję spotkać się z Maciejem Zieniem oraz Dorotą Koziarą. Obydwaj projektanci współpracują bowiem z polską marką, która dzięki temu wzbogaca asortyment swoich płytek o dekory idące z duchem czasu. W ofercie Tubądzina znajdziecie płyty wielkoformatowe, które w świecie ceramiki robią furorę. Dekory imitujące znakomicie naturalne kamienie oraz takie, które doskonale odwzorowują tekstury materiału. Nowością w ofercie Tubądzina były również gresy barwione w masie na kilka pastelowych kolorów. Te płytki mogą się przydać, bo kolorowych płytek zdecydowanie brakuje na rynku.
  8. Grupa Franke – tu muszę przyznać zostałyśmy oprowadzone po jednym z ciekawiej zaaranżowanych stoisk. Miałyśmy okazję obejrzeć cały przekrój asortymentu, który firma ma w swojej ofercie – i tak chociażby baterie kuchenne zostały pokazane we wszystkich możliwych kolorach, które Franke produkuje. Ja jestem dalej pod ogromnym wrażeniem kolorowych okapów marki Franke – są fikuśnie piękne i proste. Uważam że wpasują się doskonale w design wielu przestrzeni.

 

Piątek to był mój dzień wolny, czyli dzień na zwiedzenie całych targów. Nie będę Wam detalicznie opisywać wszystkich stoisk, na których byłam, bo chyba byście tego nie skończyli czytać. Zapraszam Was do obejrzenia fotogalerii. To co Wam chcę przekazać to moją ogromną radość, że Warsaw Home rośnie w siłę i nie traci na jakości z roku na rok prezentując coraz wyższy poziom. Wiele stoisk zaparło mi wręcz dech w piersiach – chociażby Ton czy Vzór. Z ogromną przyjemnością obejrzałam stoiska polskich producentów opraw oświetleniowych. Naprawdę mamy się czym pochwalić. Cieszy mnie również to, że na Targach pojawiły się zagraniczne ekskluzywne marki, co oznacza, ze Polska naprawdę zaczyna się liczyć w branży designu. Chciałabym, żeby nieco obszerniej rozbudowały się stoiska prezentujące nowości i trendy ze świata projektowania kuchni i łazienek. Tych stoisk było moim zdaniem jeszcze dość mało. Ogólnie jednak jestem całymi targami absolutnie zachwycona. Oczywiście targi to nie tylko produkty, ale to również spotkania z ludźmi. Nie dane było mi wypić kawy na każdym stoisku i z każdą osobą, z którą chciała się zobaczyć (wybaczcie, ale czas biegł nieubłaganie szybko a moje serce ma określoną możliwą ilość przyswojenia kofeiny), ale pomyślałam o każdym, kogo mogłam spotkać w Warszawie. Dziękuję za moc wspaniałych wrażeń. Widzimy się już niedługo w… Katowicach na 4dd.

 

Maria Podobińska

cropped-proste_wnetrze_logo-011.jpg

#Warsawhome #BlogTour2018 #Warsawhomeexpo #WarsawHome2018

12 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *